Regulamin | O nas | Reklama |







(logo Imagisu)                                 (logo promazovia)

Kalendarium    sierpień 2007

pn wt śr czw pt sob nie pn wt śr czw pt sob nie
      01 02 03 04 05 06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31                           




Galeria


   



Jak Pastorczyk Małgosi Bartniczanki bronił.

„Z opowiadań starego skrzypka”

Pytano po wielekroć starego skrzypka Pastorczyka, dlaczego jego skrzypki są takie „pokaleczone”?
Zawsze wtedy odpowiadał:
- Długoby gadać, ale powiadam wam, że one są takie poszczypane od bójek.
- Toście skrzypkami się bili? – dopytywał zwykle rozmówca.
I Pastorczyk zaczynał wtedy zwykle swoją opowieść.

Pewnego razu dał po głowie skrzypkami żandarmowi, który przyszedł na zabawę i upił się. Żandarm ten najpierw skakał kozaka, co już samo w sobie mocno rozsierdziło rdzennego Kurpia. Następnie – o zgrozo – zaczął zaczepiać panny „po rusku”. Pastorczyk nie wytrzymał w końcu, kiedy nieproszony gość zaczął zalecać się do Małgosi Bartniczanki, którą sobie dawniej upodobał. Gdyby nie to, że żandarmowi dano napić się jeszcze więcej, zapewne awantura byłaby większa. A tak dziewczyna poszła do domu, a Pastorczyk musiał kolejny raz kleić swoje skrzypeczki.