Regulamin | O nas | Reklama |







(logo Imagisu)                                 (logo promazovia)

Kalendarium    sierpień 2007

pn wt śr czw pt sob nie pn wt śr czw pt sob nie
      01 02 03 04 05 06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31                           




Galeria

   Region w zbliżeniu --> Kultura --> Ginące zawody

Plecionkarstwo

opis

Z sosnowego korzenia i garnek na wodę uplecie

Plecionkarstwo jest jedną z najstarszych i najpospolitszych dziedzin wytwórczości ludowej. Do podstawowych surowców plecionkarstwa należą: wiklina, korzeń, słoma. Na Kurpiach wyplatano i gdzieniegdzie wyplata się nadal przedmioty użytku codziennego, takie jak siedziska krzeseł czy kosze do przechowywania płodów rolnych. W szczególnie starannie wykonanych naczyniach nawet wodę można było nosić!

Żmudna robota - zysk mały

W II połowie XIX w nastąpił w Polsce proces przekształcania się plecionkarstwa w chałupniczy przemysł ludowy o charakterze nakładczym. Na Kurpiach dominowało plecionkarstwo z korzenia sosny i ze słomy. Nie przybrało ono rozmiarów masowej produkcji, jak to było w przypadku wikliniarstwa w innych regionach, i zapewne dzięki temu nie uległo zmianom pod wpływem nowego odbiorcy. Wyroby z korzenia nie były konkurencyjne dla wiklinowych, gdyż jest to surowiec niezwykle pracochłonny. Naczynia z niego wykonane mogą jednak służyć rozlicznym celom, włącznie z noszeniem wody!, jeśli tylko są odpowiednio starannie wykonane czyli gęsto uplecione. Plecionki ze słomy służyły przede wszystkim do przechowywania zboża. Ze słomy również wyplatano siedziska krzeseł. Wyroby z korzenia wykonywano techniką żeberkowo – krzyżową lub spiralną, ze słomy tylko spiralną.

Do artystów ludowych, którzy nadal wykonują ten zawód na Kurpiach należą:

Stanisław Jechanowski:
ul.Ostrołęcka 54, 07- 422 Dylewo tel. (029) 761 62 81
Konstanty Krystian:
Brzozówka 51, 07 – 420 Kadzidło tel. (029) 761 63 80
Władysław Murzyn:
Zalesie 88, 07 – 430 Myszyniec